niedziela, 6 grudnia 2015

Liebster Blog Award




The Liebster Award to inicjatywa zrzeszająca młodych blogerów, która umożliwia im zaprezentowanie się czytelnikom z najprawdziwszej, nieumalowanej strony. Nominacja przytrafiła się także nam – ochoczo podejmujemy zatem wyzwanie. Jak to wszystko działa?

„Nominacja do Liebster Blog Award jest otrzymywana od innego blogera w ramach uznania za „dobrze wykonaną robotę”. Po odebraniu nagrody należy odpowiedzieć na 11 pytań otrzymanych od osoby, która Cię nominowała. Następnie Ty nominujesz 11 osób (informujesz je o tym) oraz zadajesz im 11 pytań.”

Nie czekając dłużej – odpowiadamy.

1. Czemu wybraliście taką tematykę bloga?
Ola: Artur, może Ty zaczniesz?
Artur: To było w naszym przypadku naturalne. Projektowanie wnętrz to coś, czym zajmujemy się na co dzień i w takim kierunku również się kształcimy. Jeśli pisać, to na temat który nas interesuje i w którym "siedzimy" – dzięki temu jesteśmy bardziej wiarygodni. 

2. Co daje wam blogowanie?
O: Przede wszystkim – niekończącą się motywację. Namiętnie przeczesując sieć i nie tylko sieć w poszukiwaniu informacji, zdjęć i pomysłów, które zainspirują naszych Czytelników, sama poszerzam swoje horyzonty.
A: Ciągłe zdobywanie nowej wiedzy, rozwój, satysfakcję, pozwala na nawiązanie ciekawych znajomości.




3. Nie lubicie, gdy…
O: Gdy sztuce stawia się ograniczenia, gdy nieznajomy, do którego uśmiechnę się na ulicy, spogląda na mnie jak na wariata, nie lubię mięsa, to już od przedszkola – jest trochę takich rzeczy, ale nie żyję po to, by koncentrować się na negatywach.
A: Nic się nie dzieje; nie lubię też być zmuszany do zrobienia czegoś o określonej porze w konkretnym miejscu. Nie wynika to z mojej nieodpowiedzialności, a raczej chęci decydowania o wielu sprawach samemu. Oczywiście nie zawsze jest to możliwe.

4. Do szczęścia potrzebne wam są…
O: Skarpetki w lisy i żółty koc. I porządny festiwal elektroniczny.
A: Samozadowolenie. Z racji dużego samokrytycyzmu ciężko jest je osiągnąć, ale szczęście daje również sport i dobre jedzenie.



5. Twoja ulubiona książka to…
O: W dzieciństwie uwielbiałam Tomka Sawyera i Sherlocka Holmesa. Teraz odświeżam Lema i coraz mniej rozumiem jego brak na liście noblistów.
A: Nie mam jednej ulubionej, ale kryminały Christie zawsze są u mnie w cenie. Jako dziecko pochłaniałem z wypiekami na twarzy kolejne tomy Harrego Pottera; wtedy wolnego czasu było zdecydowanie więcej.

6. Jakie wnętrze/budynek/budowlę, które znacie tylko ze zdjęć, chcielibyście odwiedzić?
O: Im dalej w las, tym więcej drzew - moja lista robi się coraz dłuższa. Ale gdybym miała wybrać jedno - zdecydowanie szwedzki The Mirrorcube.
A: Singapurskie budynki bardzo mnie fascynują; lubię tętniące życiem metropolie wyposażone w najnowocześniejsze obiekty. Futurystyczne wizje są ekscytujące ale zarazem trochę niepokojące.

(Mirrorcube)

7. Skąd czerpiecie inspiracje na posty blogowe?
O: „Jak powstają twoje teksty, jeśli ktoś tak spyta…” Ale nie poskąpię sekretów. Najciekawszym, a przez to najbardziej efektywnym sposobem są podróże – kiedy masz okazję przyjrzeć się z bliska, zapamiętać, utrwalić i po prostu się tym podzielić. Wszystkie zakątki i zakamarki potrafią skrywać coś cennego.
A: Dobry research to w naszym przypadku podstawa. Ciężko jest zdobyć newsa na wyłączność ale staramy się, aby Czytelnicy byli na bieżąco z obecnymi trendami i tendencjami w projektowaniu i designie.

8. W jakich warunkach najlepiej wam się pracuje?
O: W cichych i spokojnych – pragnę podkreślić istotną rolę żółtego koca. Ale taka sterylna atmosfera potrzebna mi jest tylko wówczas. Po pracy – to już zupełnie inna sprawa…
A: Podobnie jak Ola, lubię ciszę, dlatego wg mnie najlepiej pracuje się w domu. Czasami dobrym motywatorem jest muzyka - potrafi zagonić do pracy. ;) A, i dobry napój w postaci herbaty lub kawy również pomaga przy pracy.

9. O czym marzycie?
O : O tym, żeby nie przestać marzyć!
A: O publikacji własnego projektu na Dezeen i podróży do Nowego Jorku!

10. Co motywuje was do działania?
O: Artur. ;)
A: Miłe słowa Czytelników i namacalne wyniki naszej pracy na pewno motywują, ale w moim przypadku cała motywacja bierze się z wewnętrznej potrzeby samorealizacji (jakkolwiek banalnie to nie brzmi).

11. Na jakim punkcie macie hopla?
O: Zależy od zajawki. Musiałabym mówić raczej o całej linii utworzonej z takich punktów, a byłaby to linia dłuuuga i wcale nie prosta. Ostatnio eksperymentuję w mojej wegańskiej kuchni. Tylko seitan!
A: W projektowaniu nie przepadam za symetrią, która przeważnie bardzo mnie razi oraz wszelkimi beżami. W życiu? Chyba na punkcie tenisa.

My natomiast nominujemy:



Z następującymi pytaniami:

1. Pamiętasz okoliczności, w jakich pisałeś pierwszego posta?
2. Czy w całym blogowaniu coś cię naprawdę pozytywnie zaskoczyło? 
3. Która osoba z twojej blogowej branży jest dla ciebie autorytetem?  
4. Ulubione jedzenie to...
5. Masz wybór: jeden dzień mówić wszystko co pomyślisz lub czytać myśli innych osób; co wybierzesz?
6. Najlepiej relaksuję się gdy...
7. Która z dotychczasowych podróży miała na ciebie największy wpływ?
8. Tętniące życiem miasto czy spokojna, sielska wieś?
9. Co bardziej cię interesuje - kolor czy faktura?
10. A może byłbyś zainteresowany podpaleniem jednego budynku, za 200 dolarów? (William S. Burroughs, Jack Kerouac, "A hipopotamy żywcem się ugotowały")
11. I na koniec klasyk ciężkiego kalibru z "Gadających głów": "Co jest dla ciebie najważniejsze?"

Ola i Artur

2 komentarze:

  1. A ja chciałam złożyć najszczersze życzenia z okazji Mikołaja, (święto niby dla dzieci, ale czasem można pofantazjować :) ) dużo prezentów, miłości i powodzenia w bloggerowaniu :) Całuski od Pastelowego domku :)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...