czwartek, 14 kwietnia 2016

Interiors: Włoska karczma inaczej!



W sieci mamy przesyt wnętrz w stylu skandynawskim, minimalistycznym czy klasycznym. Często przeglądając kolejne strony czy blogi mam wrażenie, że ciągle widzę to samo, tylko podane w innej formie.
Czy to źle? Nie, ponieważ każde wnętrze różni się gabarytowo i czym więcej inspiracji obejrzymy, tym bardziej znajdziemy pośród nich coś skrojonego na swoją miarę. Ja jednak staram się pokazywać na Arch/tecture coś "innego". Nie zawsze znaczy to, że zgadzam się z tymi rozwiązaniami. Uważam natomiast, że jako projektant muszę mieć "otwartą głowę". Dzięki temu nie szufladkuję i nie popadam w schematy (których przy projektowaniu często ciężko jest uniknąć). 





Wstęp, wstępem i znowu trochę się rozpisałem, ale przechodzę do sedna czyli włoskiej karczmy Savio Volpe z elementami "cerkiewnymi" (?)  ulokowanej w Vancouver. Pomieszanie z poplątaniem natomiast samo wnętrze urzekło mnie swoim niezwykłym klimatem i kilkoma ciekawymi rozwiązaniami.





Ogólny koncept to kreacja miejsca przyjaznego, otwartego, przytulnego w którym dobrze się najemy i nie zapłacimy majątku.  Jak osiągnięto taki efekt? Przede wszystkim dzięki zastosowaniu drewna dębowego na większości pionowych płaszczyzn lokalu. Bar przyjął w Savio Volpe odwrotną formę, niż w większości restauracji, gdzie dąży się do jego ukrycia i jak najbardziej uproszczonego wyglądu. Tutaj jest on otwarty, ażurowy i bardziej przypomina kuchnię włoskiej mammy kontrastując ze stereotypowym "sercem" każdego lokalu gastronomicznego. 




Autorzy projektu,  studio Ste Marie, świetnie przemyślało kwestię oświetlenia. Jest klimatyczne, kameralne i ma trochę nawiązywać do tego, jakie znajdziemy w cerkwi. Obrazy stworzone przez włoskiego artystę Edoardo de Falchi intrygują i tworzą we wnętrzu dodatkową głębie. Oryginalne ścienne lampy to forma z którą wcześniej się nie spotkałem, delikatnie kojarząca się z wyposażeniem sakralnym. Trochę technicznie, trochę tradycyjnie; jest drewno, jest zieleń i przede wszystkim jest pomysł, a to chyba najbardziej urzeka. Ktoś chętny na kawę we włoskiej karczmie?




Artur

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...